W czwartek 25.07 jedziemy ponownie do szpitala w Niemczech, będzie podana chemia (jeden lek) i jeszcze tego samego dnia wieczorem powinniśmy jechać do cioci Kasi a następnego dnia wcześnie rano wracać do domu. W Niemczech jeden cykl chemii Dominiu ma rozłożony na trzy sesje, jutro jedziemy właśnie na drugą a za tydzień będzie trzecia ostatnia. Później mamy trzy tygodnie przerwy i wszystko zaczyna się od początku.
Chemii głównych ma być prawdopodobnie sześć, teraz jesteśmy na etapie drugiej.
pozdrawiam serdecznie...
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również...
Sylwia