Witajcie!
Nasza dzielna rodzina w środę wyjechała do Niemiec. O godzinie 14
dojechali na miejsce. Zaraz przy przyjęciu Dominisiowi pobrano krew. Ku
naszemu zadowoleniu wyniki morfologii bardzo dobre. Naszego Bohatera
zbadał lekarz neurolog, który podjął decyzje o konieczności
wyregulowania zastawki, którą Dominiś ma w główce. Wcześniej lekarze
przykleili na główkę plasterek przeciwbólowy, by nasz chłopczyk nie
cierpiał.
W czwartek Dominiu dostał chemię, na szczęście ten dzień
można zaliczyć do udanych, ponieważ Dominikowi dopisywał humor i nawet
coś zjadł. Dziś z rana niestety pojawiły się bóle głowy - skutki
podanej chemii.
Pozdrawiam - ciocia Gosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz