Dwa tygodnie w szpitalu..
badania, leki, obserwacja.. na szczęście Dominik bardzo dobrze reaguje na leczenie!! A jest to intensywne leczenie: tabletki + chemia do picia + chemia do porta +chemia bezpośrednio do głowy. Mimo tego wszystkie czuje się bardzo dobrze. Ma apetyt, dobrze się czuje- to dla nas wielkie szczęście.
Teraz jesteśmy u Pani Zosi, która przygarnęła nas do siebie dopóki nie znajdziemy sobie mieszkanka.
Dominik i tak trzymaj :) oby dalej też poszło tak dobrze . Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie Ewa:)
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się bez walki, wszyscy wierzymy, że tobie się uda wygrać tą nierówną walkę!!!!
OdpowiedzUsuń