sobota, 20 kwietnia 2013

Witajcie Dominikowa Rodzinko... od wczoraj jesteśmy już w domku, kolejny tydzień radioterapii jest już odznaczony. Zostało kilka dni do końca i kolejny etap leczenia będzie za nami. Na szczęście morfologia się poprawiła, choć płytek krwi nadaj jest za mało.
A jak Dominik? Ostatnio ma ranne ból głowy i brzucha, ale na szczęście w ciągu dnia wszystko co złe mija i Dominik jest taki jak zawsze wesoły i dowcipny. Ale to niestety  nie koniec, przed nami chemie podtrzymujące i wiele miesięcy leczenia, oczywiście nigdy nie złożymy broni i pokonamy wszystkie przeciwności, zwycięsko wyjdziemy z tej walki.
Dziś mieliśmy dzień pełen wrażeń.. ognisko, zabawa z Leszkiem (kuzynem Dominika) później wizyta cioci Uli, która zabawiała chłopców oraz Amelkę zabawą w piłkę nożną. Dominik + Leszek kontra ciocia Ula + Amelka.. oczywiście chłopcy wygrali 6:1!! Dominik stał na bramce (ponieważ jego kondycja fizyczna uniemożliwia mu bieganie, ale  bramkarzem był na medal!!)

1 komentarz:

  1. małe sukcesiki które zakończą sią tym potężnym :)
    S.

    OdpowiedzUsuń