wtorek, 1 kwietnia 2014


Witajcie!

Na wstępie zależą się Wam przeprosiny, za tak długą nieobecność i brak wiadomości o Dominiku.
Kochani u nas normalnie, codziennie - a przy tym tak BOSKO. Tej normalności strasznie potrzebowaliśmy. Bez szpitala, lekarzy i ciągłej wędrówki. Dlatego upajamy się tymi chwilami spędzonymi w domku.
Dominik w dobrej formie. Kontynuuje nauczanie indywidualne w domu. Muszę powiedzieć, że idzie mu coraz lepiej.
W ostatnim czasie przygotowywaliśmy się do omawiania pierwszej szklonej lektury pt. Nie płacz koziołku.
Wolny czas spędzamy na wspólnym spacerach i pieszych wycieczkach.
Powoli również przygotowujemy się do 1-wszej Komunii Św. naszego Synka. Uczestniczyliśmy już nawet w pierwszej próbie.

Kochani dziękujemy Wam za to, że jesteście. Za każde dobre słowo, uśmiech na twarzy, za wszystko - to naprawdę dla nas wiele znaczy.

Pozdrawiamy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz