piątek, 19 lipca 2013

Witajcie!
Nasza dzielna rodzina w środę wyjechała do Niemiec. O godzinie 14 dojechali na miejsce. Zaraz przy przyjęciu Dominisiowi pobrano krew. Ku naszemu zadowoleniu wyniki morfologii bardzo dobre. Naszego Bohatera zbadał lekarz neurolog, który podjął decyzje o konieczności wyregulowania zastawki, którą Dominiś ma w główce. Wcześniej lekarze przykleili na główkę plasterek przeciwbólowy, by nasz chłopczyk nie cierpiał.
W czwartek Dominiu dostał chemię, na szczęście ten dzień można zaliczyć do udanych, ponieważ Dominikowi dopisywał humor i nawet coś zjadł. Dziś z rana niestety pojawiły się bóle głowy - skutki podanej chemii.
Pozdrawiam - ciocia Gosia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz