środa, 10 lipca 2013

Witajcie po długiej ciszy.. u nas powoli, powoli życie wraca do 'normy'. Choć ostatnio nie było łatwo. Po powrocie ze szpitala Dominik bardzo źle się czuł. Ciągłe bóle głowy, mięśni, stawów, nudności.. Nie chciał jeść i pić. Musieliśmy walczyć o każdy wypity przez niego łyk, o każdy zjedzony kęs! To był bardzo trudny dla naszej rodziny czas.. Dominik już nie raz miał chemię i przechodził jej skutki ale tym razem doszła zastawka więc biedny musiał dużo dłużej się męczyć! Jeszcze tak źle nie było. Jakby tego było mało Amelka się rozchorowała.. Szybko odizolowaliśmy ją od Dominika, niestety to nie pomogło.. zaraziła go! Teraz na szczęście powoli już nasz waleczny dochodzi do siebie. Co najważniejsze zaczął pić, wraca mu też apetyt. Niestety jest fizycznie bardzo słaby.. Czeka nas dużo mozolnej pracy aby Dominik znów biegał.. A Wiecie co w tym wszystkim jest najgorsze.. świadomość, że wielkimi krokami zbliża się termin kolejnej chemii.. i znowu wszystko wróci!!

1 komentarz:

  1. Pawle, trzymamy kciuki i wierzymy, że i dla Was przyjdzie czas zdrowia, wytchnienia i szczęscia! I czekamy na grilla! ;-)

    Dominiku - Nasz Bohaterze - bądź silny i zdrowiej szybko! Już tyle za Tobą...Całusy od Oliwki!

    OdpowiedzUsuń