czwartek, 14 lutego 2013

Jestem szczęśliwa!!!!

Super wiadomości. 


Wracam z pracy dzwoni do mnie mama (babcia Grażynka) i płacze, mnie już rozbolał brzuch, nerwy......mówi, że właśnie rozmawiała z Beatą. Stres!!! No i w końcu najważniejsze Dominik ma dobre wyniku, jutro kończy chemię, nie ma zapalenia opon jak i wodogłowie (zastawka dobrze działa). Jeżeli nic się nie zmieni, a nie może to w sobotę nasz BOHATER na trzy tygodnie wraca do domu!!!!!!


Ciocia Gosia

4 komentarze:

  1. No to jest wspaniała wiadomość:) xcieszę sie razem z wami:)

    OdpowiedzUsuń
  2. SUPER! Niech żyje Mały Bohater! A te łzy szczęścia i ulgi-niech płyną. Kiedy jadę na kontrole z Michałkiem do Wrocławia mam straszny stres. Siedzi coś we mnie, nie mogę mówić, serce pęka. Po badaniu mówią ze jest OK, Misio zdrowy. I czuję-lecą łzy. Wszystko się trzęsie we mnie. Czuję ogromne zmęczenie. jakbym tonę dźwigała. Ale to nic. To tylko ulga. Tak jest od 3lat. Można się przyzwyczaić. Misio i Mama

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obyśmy my Mamuśki mogły wylewać wyłącznie te szczęśliwe łzy. Pozdrowienia dla Misia

      Usuń
  3. cudowna wiadomośc!!!! :)
    Buźka! :*

    OdpowiedzUsuń