czwartek, 7 lutego 2013

Witam, nasz mały bohater dzisiaj czuje się już lepiej, co prawda główka jeszcze boli.... ale z dnia na dzień powinno być lepiej, czas uśmierzy ból. Najważniejsze aby ciśnienie śródczaszkowe było właściwe, aby płyn mózgowo-rdzeniowy znalazł pomocniczą drogę ujścia.
Dzisiaj miała być podawana chemia ale z uwagi na wczorajszą operację została przesunięta o kilka dni aby Dominiu doszedł do siebie i rany mogły się zagoić. Podawane są leki przeciwbólowe i Dominiu jest w dosyć dobrej formie, pije i je coraz więcej... aby tak dalej....
Jutro zaczniemy rehabilitację i spróbujemy troszkę chodzić, mam wrażenie, że wszystko idzie we właściwym kierunku, że limit pecha już się wyczerpał.....
ps. pozdrawiam Dominikową Rodzinę...   Tata.

1 komentarz: